czwartek, 14 sierpnia 2014

Z pochyloną głową

Chciałabym się usprawiedliwić ze swojej długiej nieobecności - jestem w trakcie dopieszczania swojej pracy licencjackiej i nie mam za bardzo do niczego innego głowy. Praca jest już na ukończeniu, dlatego - mam nadzieję - teraz już będzie lepiej z chęciami i w ogóle :)

Co u mnie poza pisaniem?
Trochę pracowałam, trochę się obijałam, trochę pisałam. Nadrobiłam mnóstwo seriali (ale wciąż jeszcze mam duże braki w wielu innych). O swoich ulubionych serialach niebawem coś napiszę, o tych, które obecnie oglądam też postaram się jakąś recenzję maznąć. 

Jestem też w trakcie leczenia się z trądziku - przyjmuję leki już trzeci miesiąc, ale wciąż jeszcze długa droga przede mną. Niby widać już pierwsze efekty, ale jak mnie uprzedziła moja pani doktor - kurację będę musiała zmienić na silniejszą i w przyszłym miesiącu czeka mnie zmiana leków, czego trochę się obawiam.

Zaczyna mnie przerażać ilość kosmetyków (i nie tylko), które kupuję. dlatego zdecydowałam, że spróbuję na bieżąco pozbywać się rzeczy ze swoich zbiorów przy pomocy Projektu Denko. Strasznie podoba mi się ta akcja na innych blogach! Jestem strasznym chomikiem i nie potrafię używać np. jednego balsamu czy płynu do kąpieli na raz - mam ich otwartych co najmniej 4 na raz i szkoda mi którykolwiek zużyć. 

Jutro z samego rana możecie spodziewać się moich prezentacji moich ostatnich zakupów z Bath & Body Works - a przyznaję, trochę zaszalałam. Usprawiedliwiam się tym, że robiłam je na pół z siostrą, jednak w rzeczywistości i tak to ja w większości z tego wszystkiego korzystam. 



1 komentarz:

  1. W walce z trądzikiem (i nie tylko) bardzo pomaga lampa Bioptron, którą można się naświetlać m.in. w niektórych gabinetach kosmetycznych. Może najpierw zrób rozeznanie i wypróbuj ją na sobie zamiast od razu godzić się na silniejszą kurację lekami?... Jesteś bardzo młoda, szkoda Twojego zdrowia. Cokolwiek zdecydujesz - powodzenia. Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń